Wilgoć
Wilgoć. Mży. Suchość w ustach. Pierzchnął gdzieś cień, poruszyła się mgła. Strach zmroczył zmysły już dawno. Pozostała tylko ucieczka, wśród siąpiącej z niebios potęgi deszczu. Wzrok stąpał w rytmie chlapiących odgłosów ciężkich, przemoczonych butów. Z prawej na lewą, z lewej na prawą. W jednej...