„Bez wyjścia” – bo na piekło skazujemy się sami
Ciasny, hotelowy pokoik, a w nim trzy podniszczone, wytarte tapczany. Po kolei przyprowadza ich do niego elegancki i pełen dystynkcji lokaj (znakomita, choć epizodyczna kreacja Michała Podsiadły). On, Garcin (Piotr Grabowski), spokojny i opanowany, silący się na uprzejmość w niespodziewanych dla siebie okolicznościach....