Słuchamy piosenek odNowa – recenzja recitalu Kamili Klimczak

fot. Patrycja Wiercichowska

,,I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza,
coraz cichsza i coraz czystsza doskonalsza’’

– Adam Mickiewicz

Tym razem nie posłużymy się słynnym tekstem inżyniera Mamonia, pomimo że w recitalu ,,Piosenki odNowa. Kamila Klimczak” z Teatru Bagatela, reżyserowanym przez Krzysztofa Maternę z dzielnie asystującą mu Aleksandrą Wiśniewską, jest wiele piosenek już znanych i lubianych szczególnie w krakowskim świecie. Teksty takich artystów jak Jacek Cygan, Ewa Lipska, Wisława Szymborska jednak nie dominują w programie, który stawia na różnorodność, często niszowość oraz zaskoczenie.

fot. Patrycja Wiercichowska

Kamila Klimczak występuje w towarzystwie znakomitych instrumentalistów jazzowych: Dawida Sulej Rudnickiego (fortepian), Dominika Bieńczyckiego (skrzypce, gitara), Zbigniewa Szwajdycha (trąbka), Michała Peikera (perkusja), Marcina Konieczkowicza (saksofon), Grzegorza Bąka (gitara basowa, kontrabas), którzy mają okazję zaprezentować się w aranżacjach, solowych partiach, a nawet zespołowych improwizacjach i małym, humorystycznym popisie wokalnym. Natomiast sama solistka, znana z występów m.in. w Piwnicy pod Baranami i współpracy z Jackiem Cyganem, daje istny popis swoich umiejętności wokalnych i aktorskich. Bez zbędnej przesady (możesz to czytelniku zweryfikować osobiście wybierając się zarówno na recital jak i do Piwnicy pod Baranami) mogę stwierdzić, że efekt był zdumiewający, poruszający, a momentami nawet wzruszający. Przy utworach takich jak ,,Memento Moritz’’ czy ,,Jestem za blisko’’ widziałem w twarzach widzów oświetlonych blaskiem reflektorów zaszklone oczy, (choć przy ,,Memento Moritz’’ sam niewiele widziałem z uwagi na to, iż obserwowałem scenę przez zamglone okulary).

Kamila Klimczak, Jerzy Skolimowski i Krzysztof Materna po premierze recitalu ,,Piosenki odNowa” fot. Piotr Kubic

W teatrze nie może zabraknąć również oprawy wizualnej i tym razem również była na najwyższym poziomie. Na ekranach pojawiły się obrazy Jerzego Skolimowskiego i nie da się powiedzieć (przynajmniej w mojej opinii), że stanowiły one tło, a raczej kolejną płaszczyznę oddziaływania. Pomimo licznych środków wyrazu, dźwięku, tekstu, obrazu i ruchu widz nie czuje się bombardowany tym co dzieje się na scenie – bardzo wyrazie widać dążenie do unikania przesady, co pomimo rozbudowanej oprawy udało się osiągnąć twórcom.

(od lewej) Michał Peiker, Grzegorz Bąk, Dawid Sulej Rudnicki, Kamila Klimczak Marcin Konieczkowicz, Zbigniew Szwajdych, Dominik Bieńczycki podczas premiery recitalu ,,Piosenki odNowa” fot. Piotr Kubic

Bez wątpienia styl, jakim posługuje się Krzysztof Materna w swoich spektaklach wpisuje się w to, czego oczekuje widownia – odrobinę nostalgii dla tych, którzy już znają snującą się opowieść oraz namysł i wzruszenie dla tych, którzy poznają ją po raz pierwszy.

Mateusz Leon Rychlak

P.S. Recital już zdążył uzyskać szeroki rozgłos gdyż w poniedziałkowy poranek portal e-teatr.pl wskazał jako ,,Postać dnia’’ właśnie Kamilę Klimczak. Serdecznie gratulujemy!

fot. Patrycja Wiercichowska

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.