„Jeńczyna” w Teatrze Starym w Krakowie

Monika Strzępka i Paweł Demirski, mistrzowie w rozładowywaniu polskich tematów tabu, postanowili poruszyć kolejny i zajrzeć Polakom do sypialni.
Tytuł spektaklu Jeńczyna, pochodzi od słowa jeniec i określeń różnego rodzaju mięsa (cięlęcina, wołowina). Twórcy wykorzystali go jednak w kontekście poczucia zniewolenia wobec słownictwa związanego z seksem, żeby opowiedzieć o poczuciu oderwania od własnego ciała, które stanowi tytułowe mięso.
Premiera odbyła się w grudniu 2020 roku, dokładnie w sylwestra. Być może życzeniem twórców na nadchodący 2021 rok było właśnie udane pożycie Polaków i przede wszystkim wyzbycie się związanego z nim skrępowania. Bądź twórcy postanowili na koniec roku rozładować napięcie związane z wieloma tygodniami spędzonymi w domu?
Spektakl w formie krótkich scenek przedstawia kilka różnych historii. Pojawia się w nich m.in. małżeństwo (Dorota Segda, Radosław Krzyżowski) czerpiące nikczemną przyjemność z wizyt w katolickich poradniach seksualnych, które działają na nich podniecająco; chora kobieta, która wierzy, że uleczy ją seks z wieloma koszykarzami na raz; prezydent (Juliusz Chrząstowski) uciekający od seksu z milczącą żoną (Anna Paruszyńska-Czacka); kobieta, która w dojrzałym wieku nigdy nie doświadczyła orgazmu (Iwona Bielska). Twórcy wzięli pod lupę kilka opowieści i z ironią pokazali brak umiejętności podjęcia szczerej rozmowy o „narodowym seksie” i ograniczeniach, które wciąż gnieżdżą się w naszych głowach.
Problem leży w słownictwie i komunikacji. Strzępka i Demirski próbują rozpocząć dyskusję na temat języka, którym można nazwać to, co dzieje się w naszych sypialniach i o jego nieograniczającej różnorodności. Wiele w nim przemocy i wulgarności, przez co bariera wstydu i skrępowania tylko się umacnia. W spektaklu obrazuje to scena w której matka (Iwona Bielska) próbuje porozmawiać z synem (Roman Gancarczyk) na temat orgazmu. Syn, który jest księdzem, zasłania się moralnością przed tą rozmową, jednak i jemu nic co ludzkie, nie jest obce…
Mimo lekkiej, ironicznej formy, spektakl dotyka bolączki społeczeństwa. Rozmowy o współżyciu pozostają wstydliwe, rzadkie i nietaktowne nawet wśród bliskich osób. Jeżeli dorośli nie potrafią przełamywać tej bariery, to również i dzieci otrzymują atrapę edukacji seksualnej w szkole, a właściwie jej brak. Twórcy dokładają jednak własną cegiełkę w tej kwestii i starają się pokazać, że i w tych kwestiach kluczowa jest komunikacja i empatia.
OBSADA
Iwona Bielska (gościnnie)
Marianna Linde (gościnnie) Anna Paruszyńska – Czacka
Dorota Segda
Małgorzata Zawadzka
Juliusz Chrząstowski
Roman Gancarczyk
Radosław Krzyżowski
Stanisław Linowski
Michał Majnicz
Krzysztof Zawadzki
Dominika Wiak (gościnnie)
TWÓRCY
Monika Strzępka Reżyseria
Paweł Demirski Dramaturgia
Arek Ślesiński Scenografia i kostiumy
Julia Zawadzka Asystent scenografa
Tomasz Sierajewski Muzyka
Jakub Lech Video/światło
Adam Zduńczyk Video
Dominika Knapik Choreografia
Hanna Nowak Inspicjentka / asystentka reżysera