Bolesny powrót do domu – recenzja „Suszy” Jane Harper

30 lipca 2021 roku odbyła się premiera filmu Susza w reżyserii Roberta Connolly’ego. Z tej okazji wydawnictwo Czarna Owca postanowiło wydać powieść Jane Harper – jest to drugie wydanie, a poprzednie miało miejsce w 2017 roku. Zmieniła się również okładka, która teraz przyciąga wzrok kadrem z ekranizacji.

Susza jest historią agenta federalnego Aarona Falka powracającego na australijską prowincję na wieść o makabrycznej śmierci przyjaciela z dzieciństwa i jego najbliższych – żony oraz kilkuletniego syna. Poproszony o pomoc przez rodziców zmarłego musi zmierzyć się z własną przeszłością i odżywającą niechęcią mieszkańców miasteczka, którzy pamiętają, że przed laty był on podejrzany o zamordowanie młodej kobiety.

Przede wszystkim warto wspomnieć, że jest to literacki debiut Jane Harper znanej dotychczas głównie z pracy w dziennikarstwie. Tym bardziej należy docenić tę bardzo dobrą powieść. Czyta się ją szybko, w czym pomaga przejrzysty styl pisania (oraz oczywiście tłumaczenie Magdaleny Nowak) i sama konstrukcja tego dzieła – znajdują się tu wstawki z młodości Aarona i jego ówczesnych przyjaciół, lecz w żaden sposób nie zaburzają płynności w poznawaniu ich dalszych losów. Autorka umiejętnie łączy elementy kryminału (nawet jeśli czytelnikom uda się zorientować jaki będzie finał tej historii zanim takowy nastąpi), opowieści obyczajowej, a także oferuje nam satysfakcjonującą tajemnicę do rozwikłania. W tle jest również tytułowa susza, która wpływa na psychikę mieszkańców Kiewarry – ich frustracja, spowodowana przedłużającymi się i tragicznymi w skutkach warunkami atmosferycznymi, jest niczym obudzony wulkan czekający na odpowiednią chwilę, aby wybuchnąć z całą niszczycielską furią, jaką zdołał zgromadzić w swym wnętrzu.

Wiele dobrego można napisać o postaciach wykreowanych przez Jane Harper, zwłaszcza o agencie Falku, który jest na tyle wyrazisty i wewnętrznie skomplikowany, że można umieścić go w czołówce rankingów postaci, które pojawiły się w ostatnich kilku latach w powieściach kryminalnych. Mamy tu nie tylko trudną relację z ojcem, zniszczoną przez oskarżenia o zbrodnię, ale również sprawy tak uniwersalne jak miłość i przyjaźń. Nie zawodzą również postacie drugoplanowe: policjant wysłany na prowincję i stający się sprzymierzeńcem Falka, jego dawna znajoma, która okazuje się jedną z nielicznych osób nastawionych pozytywnie do przybyłego z Melbourne agenta oraz główni antagoniści powieści.

Prawdopodobnie doczekamy się cyklu przygód Aarona Falka i jeśli kolejne części będą tak dobre jak Susza to zdecydowanie warto na nie czekać.

www.czarnaowca.pl

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.