Jak nas widzą, tak nas piszą – „Światowa historia literatury polskiej”

W moim życiu literatura odgrywa bardzo ważną rolę. Moja fascynacja zaczęła się na początku liceum i trwa do dzisiaj. Zacząłem od klasyki literatury polskiej na lekcjach języka polskiego, ale w trakcie nauki w liceum starałem się sięgać po różne inne utwory. Dzisiaj, ze względu na studia i moje zainteresowania, również zajmuje się literaturą, tym razem arabską. Czy ktoś tam, na Bliskim Wschodzie, myśli, że gdzieś w Polsce, w środku Europy, jest grupa osób, która interesuje się książkami napisanymi przez autorów z krajów arabskich?
To pytanie zadałem sobie dopiero po rozpoczęciu lektury Światowej historii literatury polskiej pod redakcją prof. Magdaleny Popiel, prof. Tomasza Bilczewskiego i dr. Stanley’a Billa (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego). Popatrzmy na to pytanie z drugiej strony.
Czy my zdajemy sobie sprawę z faktu, że poloniści na wielu uniwersytetach na całym świecie zajmują się polską kulturą? Ja muszę przyznać, że nigdy o tym nie myślałem. Może w mojej głowie niesłusznie pojawiła się myśl, że o klasyce polskiej literatury wszystko zostało powiedziane przez nas samych. Jak błędne to myślenie! Perspektywę zmienia właśnie Światowa historia literatury polskiej. Chyba nigdy wcześniej nie wydano w Polsce książki, która mówi o polskiej literaturze z perspektywy innych krajów. Z tego powodu jest to pozycja wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.
W tworzeniu tomu udział wzięła plejada znakomitych literaturoznawców i badaczy literatury z całego świata – m. in. USA, Kanady, Włoch, Francji czy Japonii. Niezmiernie cieszy fakt, że w projekcie udział wzięli też badacze spoza „zachodniej” kultury.
W książce śledzimy rozwój literatury polskiej przez wszystkie epoki – zaczynamy tekstem „W poszukiwaniu źródeł: Bogurodzica Emiliano Ranocchi’ego z Uniwersita degli Studi di Udine, a kończymy na eseju „Mikrosuspens i pragnienie czytania dalej. Tłumacząc Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk” Jennifer Croft (tłumaczki noblistki na język angielski). Każdy rozdział dotyczy innego polskiego twórcy, zawsze poprzedzają je krótkie biogramy pisarzy. Dodatkowym atutem wydania są krótkie „wtrącenia” po bokach lub na dole stron, które zawierają różne definicje (np. gatunków literackich) czy wytłumaczenie i rozwinięcie różnych faktów historycznych, które pomogą uzupełnić informacje o literaturze osobom, które na co dzień nie zajmują się literaturą i jej badaniem.
Lektura prowokuje czytelnika do myślenia na temat tłumaczeń polskich utworów na inne języki, a książki polskich autorów pojawiają się w najróżniejszych częściach świata. Jak ciężką i długą drogę musi przejść tłumacz, aby przełożyć wiersze Szymborskiej czy powieści Sienkiewicza na angielski, niemiecki czy japoński. Jednocześnie trzeba tutaj podkreślić fakt, że każdy tłumacz literatury jest również artystą, a nawet można go uznać za współtwórcę dzieła.
Światowa historia literatury polskiej powstała w dwóch wersjach językowych, by mogła dotrzeć do jak największej liczby odbiorców na całym świecie – do wielbicieli literatury, a w szczególności tej polskiej. To naprawdę wielka książka, nie tylko pod względem objętości (680 stron), ale również pod względem niezwykłej i pouczającej treści. Niestety wydaje mi się, że książka przeszła prawie bez echa w mediach czy nawet świadomości polskich czytelników. A szkoda! Światową historię literatury polskiej polecam osobom, które choć trochę interesują się szeroko rozumianą klasyką lub tym, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z historią literatury, niezależnie od wieku. Koniecznie wracajmy do przywołanych utworów i rozkochujmy się w klasyce na nowo!
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego