„Z Ziemi na Księżyc” I VOD – filmy warte uwagi #17

Jednym z najwyżej ocenianych przez krytykę i najmniej znanych przez widzów miniseriali dostępnych na HBO Go jest produkcja Z Ziemi na Księżyc. Składa się ona z dwunastu odcinków opowiadających historię amerykańskiego programu kosmicznego i rywalizacji z Sowietami. Została nagrodzona Złotym Globem oraz nagrodą Emmy w 1999 roku.
Narratorem każdego odcinka jest Tom Hanks, który wprowadza widzów w wydarzenia będące jego główną osią. Zmienia się natomiast obsada (twórcy pozostawiają kilku odtwórców ról kluczowych dla odbioru całości), a na ekranie możemy oglądać takich aktorów jak Cary Elwes czy Bryan Cranston. Zaczynamy pytaniem „Czy uda nam się to zrobić?”, które jest tytułem pierwszego odcinka – wyreżyserowany przez Hanksa jest tak naprawdę krótką opowieścią o rywalizacji USA z ZSRR i podjęciu decyzji o wysłaniu człowieka na satelitę Ziemi, co miało być spektakularnym zwrotem akcji i skończeniem z pozostawaniem w tyle za Sowietami, którzy wyprzedzali Amerykanów na każdym kroku kosmicznego wyścigu. Następne epizody przedstawiają między innymi tragedię Apollo 1 (w której śmierć poniosło trzech ludzi, a wśród nich Ed White – pierwszy Amerykanin który dokonał wyjścia w otwartą przestrzeń kosmiczną), misję Apollo 8, podczas której udało się pierwszy raz w historii okrążyć Księżyc, a także budowę lądownika dla misji Apollo 11, oczywiście historyczne lądowanie w 1969 roku i słynny lot Apollo 13 zakończony niepowodzeniem. Cykl zamyka odcinek stylizowany na film dokumentalny, którego treść przeplatana jest historią francuskiego wizjonera science fiction Georgesa Mélièsa – twórcy klasycznego już krótkometrażowego filmu Podróż na Księżyc (1902).
Znajdują się tu również minusy – poziom odcinków jest nierówny, a niektórzy widzowie mogą się również poczuć zawiedzeni sposobem w jaki pokazano pechową misję Apollo 13, co jest jednak przyjemnym uzupełnieniem filmu o tym samym tytule. Z dość dużą dozą sympatii pokazano też ojca chrzestnego amerykańskich lotów w kosmos Wernhera von Brauna nie wspominając w ogóle ani o jego zwerbowaniu w szeregi NASA, ani o jego współpracownikach, którzy przez kilka lat pracowali wraz ze swym mentorem w pocie czoła, rękami więźniów, nad rakietami dla III Rzeszy, a później znaleźli pracę właśnie w USA. Można żałować również tego, że użyto tak niewielu materiałów archiwalnych z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku – wykorzystanie większej ilości na pewno wyszłoby serialowi na dobre.
Niemniej jednak należy pochwalić umiejętności twórców, którzy przy pomocy dość sporego, jak na tamte czasy, budżetu potrafili stworzyć produkcję, która zachwyca pod względem technicznym, kostiumowym i scenograficznym dając widzom szersze spojrzenie na rywalizację o podbój kosmosu i pierwsze lądowanie na Księżycu, a także prezentuje wysoki poziom pod względem reżyserii i aktorstwa. Produkcję Home Box Office polecam szczególnie miłośnikom tego tematu, którzy chcieliby rozszerzyć swoją wiedzę i spojrzeć inaczej na historie znane z Apollo 13 Rona Howarda i Pierwszego człowieka Damiana Chazelle’a.
Ocena: 7,5/10.