Już rok bez Kory

Artystka wszechstronna, wokalistka legendarnego Maanamu, ikona polskiej muzyki, niesamowita osobowość – rok temu, po długiej walce z chorobą, odeszła Kora.
Cała Polska wstrzymała oddech, gdy w 1980 roku na deski amfiteatru w Opolu wraz ze swoim zespołem wyszła młoda kobieta. W szarej peerelowskiej rzeczywistości zaśpiewała Boskie Buenos. Publiczność była zachwycona nową energią w polskiej muzyce. Tak zaczęła się popularność grupy Maanam, a przede wszystkim małżeństwa Jackowskich – Olgi i Marka.
Rok później wydali swoją debiutancką płytę pt. Maanam, z której każda z piosenek stała się hitem. W tym samym roku zespół wystąpił w filmie Wielka majówka (Zbigniew Zamachowski i Jan Piechociński w rolach głównych), nagrali też balladę Ta noc do innych jest niepodobna.
Po wydaniu drugiego albumu O! w 1983 roku nagrali jedną z najsłynniejszych piosenek, czyli Kocham cię, kochanie moje. Utwór przez 21 tygodni zajmował pierwsze miejsce listy przebojów programu trzeciego. Do dziś jest to jedna z najbardziej znanych piosenek o miłości.
W tym samym roku wydali jeden z najlepszych albumów w historii polskiej muzyki – Nocny patrol. Znalazły się na nim takie hity, jak Jestem kobietą, To tylko tango, Miłość jest jak opium, ale najbardziej znanym stał się Krakowski spleen, który do dzisiaj wywołuje dreszcze i wzruszenie u wielu osób. Tekst, napisany przez Korę (tak jak prawie wszystkie grane przez Maanam), oddaje atmosferę stanu wojennego w Polsce.
Po ogromnym sukcesie w Polsce zespół zdecydował się na podbój rynków zagranicznych. Zdobyli serca wielu osób grając koncerty m.in. w Holandii i Niemczech. Wydali nawet anglojęzyczną płytę Wet Cat, jednak album nie odniósł sukcesu komercyjnego, pomimo wielkiego zainteresowania ich występami.
W 1984 roku Maanam zawiesił działalność. Członkowie byli przemęczeni ciągłym koncertowaniem, wielu z muzyków popadło w alkoholizm, a Kora rozwiodła się z Markiem Jackowskim. Związała się z artystą i filozofem Kamilem Sipowiczem, z którym była do swojej śmierci.
Po kilku latach zespół zaczął nagrywać piosenki do albumu Sie ściemnia, jednak całość ujrzała światło dziennie dopiero w 1989 roku, a teledysk do tytułowej piosenki był pierwszym polskim teledyskiem wyemitowanym przez MTV.
Kolejną znaczącą chwilą w życiu Kory i całego zespołu Maanam było wydanie płyty Róża, która sprzedała się aż w 350 tysiącach egzemplarzy. Znalazła się na niej również muzyczna aranżacja wiersza Wisławy Szymborskiej Nic dwa razy.
Ostatnią płytą zaprezentowaną publiczności z zespołem Maanam były Znaki szczególne. 31 grudnia 2008 r. zespół zakończył działalność. Razem nagrali 11 albumów studyjnych i na zawsze zapisali się w historii polskiej muzyki.
Po tym wydarzeniu Kora zaczęła solową karierę. W 2011 roku nagrała album Ping pong, który osiągnął status złotej płyty. Rok wcześniej zaprezentowała utwór Zabawa w chowanego. Jego tekst jest oparty na jej osobistych przeżyciach – gdy była mała, molestował ją ksiądz. Mimo że jest to piękna i poruszająca piosenka, nie odniosła większego sukcesu i nie była grana przez rozgłośnie radiowe z powodu poruszanego tematu – pedofilii wśród księży.
Kora zmarła nad ranem 28 lipca 2018 roku w swoim domu na Roztoczu w otoczeniu rodziny i przyjaciół, gdy na niebie widoczne było zaćmienie księżyca. Została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Była artystką wszechstronną. Większość zna ją jako wokalistkę, nie należy zapominać jednak o jej talencie literackim – teksty piosenek napisane przez Korę to poezja. W 1989 roku ukazał się tomik liryczny Krakowski spleen, a w 2014 – Stoję, czuję się świetnie. Oprócz pisania, zajmowała się również malarstwem. Malowała obrazy, a przede wszystkim figurki Madonn. Zagrała też w kilku filmach, a młodsze pokolenie mogło usłyszeć ją w dwóch częściach filmu Iniemamocni, gdzie podkładała głos pod Ednę.
Do 8 sierpnia można odwiedzić wystawę niepublikowanych wcześniej zdjęć Kory w warszawskiej NEY Gallery (ul. Spokojna 5).