Tutli Putli. Kto jest dziki?

Spektakl odbył się w ramach kolejnej edycji łódzkiego Festiwalu Czterech Kultur w Teatrze Arlekin. Motywem przewodnim tegorocznego festiwalu była szeroko rozumiana kultura buntu. W tym duchu utrzymany został również spektakl Teatru Dramatycznego w Warszawie i Teatru Malabar Hotel, już w samym tytule nawiązujący do buntownika XX-wiecznej literatury polskiej – Witkacego.
Założenia spektaklu mogą wydawać się niezrozumiałe bez znajomości operetki Witkacego „Panna Tutli Putli”. Jest to kluczowy motyw, który pozwala na reinterpretację historii podróży na egzotyczną wyspę Tua-Tua i rozważań na temat różnic kulturowych. Twórcy spektaklu nie poprzestali jednak na historii Witkiewicza – w sceniczną przestrzeń wplecione zostały postaci Bronisława Malinowskiego – podróżnika i antropologa, z którym pisarz odbył wyprawę do Azji, a także Marii Antoniny Czaplickiej – geografki i badaczki kultury. To sceniczne trio jest nieprzypadkowe – twórcy spektaklu skupiają się na pojęciu obcości, dalekości, dzikości. Trójka badaczy zainteresowanych kulturą próbuje się wzajemnie przekonać do swoich racji. Dialogi są szalenie inteligentne, błyskotliwe i pełne odkrywczych wniosków, które pozostają aktualne też we współczesnym kontekście różnic kulturowych i tolerancji odmienności.
Również scenografia spektaklu pozostaje warta uwagi, wykorzystuje bowiem nowoczesne technologie, które wplecione zostają w dekorację. To, co aktorzy pokazują za pomocą lalek i kukiełek na scenie, widz może zobaczyć na powiększonym ekranie. To znacznie ułatwia dostrzeżenie szczegółów surrealistycznych kompozycji.
„Tutli Putli. Kto jest dziki?” to spektakl krótki, ale wypełniony treścią. Widz może poznać bliżej sylwetki i życiorysy polskich ludzi kultury i sztuki, przyjrzeć się z bliska narkotycznym wizjom Witkacego, a także spróbować odpowiedzieć sam na pytanie, kto tak naprawdę „jest dziki”. Jeśli ktokolwiek.
Gabriela Cąber
zdjęcia: google.com