O byciu poetą według Wojciecha Bonowicza
Jednym z poetów nominowanych do tegorocznej, VI edycji Nagrody im. Wisławy Szymborskiej jest Wojciech Bonowicz z wydanym w ubiegłym roku tomem Druga ręka.
Już sam tytuł tomu zapowiada tematykę wierszy, które czytać można właściwie jak spójny cykl, starannie ułożony według obrazów, problemów i myśli, które poeta przelewa na papier. Tytułowa Druga ręka sugeruje zapośredniczenie wrażliwości i wyobraźniowości, gdyż Bonowicz w całym tomie przywołuje swoich mistrzów i inspiracje, nieraz dosłownie wskazując na twórców i ich konkretne dzieła.
Druga ręka ma też inny sens, który wskazuje drugi wielki temat tomu, mianowicie tożsamość poety – to, kim jest poeta i jakie jest jego miejsce w świecie. Chyba najpiękniej, najsubtelniej Bonowicz ujął to pytanie w wierszu Spacer, zainspirowanym zdjęciem Tadeusza Różewicza. Bonowicz stara się z jednej strony pokazać poetę jako człowieka – człowieka, który przeżywa wszelkie ludzkie doświadczenia, z drugiej strony stawia poetę w opozycji względem reszty, wskazuje jego szczególną wrażliwość i samotność – konieczne przecież, by codzienne doświadczenia zamienić w poezję i ukazać ich głęboki sens. Z jednej strony szuka kontaktu z odbiorcą, z drugiej – stawia siebie daleko poza grupą nie-poetów.
Te dwie opozycyjne postawy doprowadzają jednak do przepięknych poetyckich obrazów. Bonowicz bierze na warsztat zwykłe, codzienne sytuacje – jazdę tramwajem, spacer w deszczu, dzień w hotelu – i wyciąga z nich to, co dla innego człowieka jest niedostrzegalne, od codziennych smutków i radości przez melancholię do metafizycznych lęków. Wiersze z tomu Druga ręka można by podzielić na dwie grupy: te przyziemne, realistyczne, których patronami są amerykańscy obiektywiści i wiersze surrealistyczne, zapis snów i lęków, inspirowane czeskimi surrealistami.
Bonowicz w Drugiej ręce posługuje się językiem prostym, dążącym w stronę minimalizmu, nie mnoży słów, ale precyzyjnie je wybiera. Spora ilość wierszy autotematycznych stanowi deklarację obranej poetyki i dalszej drogi twórczej. Druga ręka jest tomem z jednej strony rozliczeniowym, jubileuszowym. W roku 2017 poeta obchodził 50 rocznicę urodzin, do czego wyraźnie odwołuje się w wierszu inicjującym tom. Jednocześnie Bonowicz zapowiada dalszą pracę – pracę poety dojrzałego, pewnego swoich przekonań i głęboko zakorzenionego w kulturze.
Fot. Jakub Ociepa, opublikowane za zgodą Fundacji Wisławy Szymborskiej