POMIĘDZY SINGLAMI #3

Ich przeboje towarzyszą nam każdego dnia. W drodze do pracy lub szkoły, przy porannych przygotowaniach, podczas jazdy samochodem – zawsze, gdy tylko odpalamy odbiorniki radiowe, nie wiedząc czego tak naprawdę chcemy posłuchać. Serwowane przez media przeboje w końcu blakną, a popularnych artystów zaczynamy postrzegać przez pryzmat znudzenia. Tymczasem mają nam do zaoferowania znacznie więcej – wystarczy sięgnąć po ich albumy, by pomiędzy singlami odnaleźć prawdziwe muzyczne perełki. Zapraszamy do trzeciej odsłony Pomiędzy Singlami!
W naszym cyklu redaktorzy Kultury na co dzień z dumą prezentują piosenki, które nie zostały wyróżnione jako single, ale nie mogą umknąc Waszej uwadze. Każdy gatunek skrywa wiele imponujących kompozycji, skrojonych idealnie pod talent artysty. Poniżej znajdziecie pięć mało znanych perełek. Nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami!
ADELE – MY SAME – ALBUM 19 (2008)
Choć debiutancki longplay Adele, dzięki któremu zyskała popularność i uznanie krytyków, nie odniósł takich sukcesów jak jej dwa późniejsze (21 i 25), 19 promowały znane światu Chasing Pavements, nostalgiczne Hometown Glory czy piękny cover Make You Feel My Love. Cały czas można jednak odnieść wrażenie, że album ten jest zapomniany, a przecież kryją się na nim świetne autorskie utwory, udowadniające światu talent nastoletniej wówczas Adele. Oryginalność i muzykalność dostrzec możemy na My Same, które zrywa z osłuchanym motywem złamanego serca, opowiadając o przyjaźni między dwiema zupełnie różnymi osobami. Rytm i barwa głosu młodej Adkins nadają piosence niepowtarzalny klimat.
„You’re the first to make up whenever we argue
I don’t know who I’d be if I didn’t know you”
IMANY – SHAPE OF A BROKEN HEART – ALBUM THE SHAPE OF A BROKEN HEART (2011)
Francuska wokalistka Imany została przez Polaków doceniona nawet bardziej niż w ojczyźnie, a wszystko za sprawą urokliwego przeboju You Will Never Know, który królował na naszych listach przebojów, promując album The Shape of a Broken Heart. Sięgając po niego wyruszymy w klimatyczną podróż do korzeni artystki, która czaruje nas emocjonalnym, acz spokojnym tonem swoich utworów. Nawiązująca do tytułu płyty piosenka przypadnie do gustu każdemu, kto docenia bogactwo przekazu ukryte w prostocie. Shape of a Broken Heart mogło słyszeć niewielu, stąd też wręcz należy się dzielić.
„Kiss their forhead / And hold their hands
Close their eyes / And put their name on the braise”
JESSIE J – MAMMA KNOWS BEST – ALBUM WHO YOU ARE (2011)
Pora na prawdziwą petardę w tym zestawieniu. Jessie J swoim debiutanckim albumem skradła serca połowy globu, a przeboje z tej płyty stanowią jej największe hity do dnia dzisiejszego. Głośne Price Tag czy Who You Are nie umywają się jednak do mieszanki talentów, jaką wokalistka serwuje na wystrzałowym Mamma Knows Best. Głos Jessie wydaje się wykonywać tutaj niepodrabialne akrobacje, a sam numer aż prosi się o teledysk w musicalowych lub kabaretowych klimatach. To ten rodzaj piosenki, która pobudza wyobraźnie i wzbudza niewinną zazdrość, niknącą jednak przy automatyznym podziwie dla pomysłu, wykonania i produkcji tej piosenki.
„Don’t ever take life too seriously,
Just do you ’cause you do you so perfectly”
ONEREPUBLIC – FEAR – ALBUM WAKING UP (2009)
Ryan Tedder, wokalista grupy, odpowiedzialny jest nie tylko za imponującą listę pop-rockowych hitów OneRepublic, ale całą litanię przebojów i perełek poukrywanych na albumach innych artystów. Umieszczenie jeden z piosenek, które uświetniają longplaye jego zespołu nieprzerwanie od 2007 roku było wręcz obowiązkiem. Wybór padł na Fear z ich drugiej płyty – w przeciwieństiwe do skocznych przebojów, ten utwór nie porwie nas do tańca, a prędzej pozwoli odpłynąć od codzienności. Na uznanie zasługuje warstwa instumentalna, która dopełniając krótki i dość prosty tekst, czyni cuda.
„When we were children we’d play
Out in the streets just dipped in fate”
ALICIA KEYS – WHEN YOU REALLY LOVE SOMEONE –
ALBUM THE DIARY OF ALICIA KEYS (2003)
Niesamowity utwór, który zasługuje na wyróżnienie z kilku prostych powodów: po pierwsze niepodrabialny głos Alicii, która emocjonalnie oddaje wszystkie uczucia skrywane w sercu. Po drugie, muzyka – When You Really Love Someone to przykład świetnego soulu i R&B, które utrzymują się przez całe The Diary of Alicia Keys. Po trzecie, tekst. Chciałoby się przytoczyć wszystkie wersy tej wspaniałej piosenki, by sprawiedliwie pokazać, jak wiele mądrych i niebanalnych słów kieruje do słuchaczy Alicia. Przesłanie prawdziwej, bezwarunkowej miłości, którą powinni dawać w równym stopniu partnerzy (niezależnie od płci i sytuacji) jest ponadczasowe, podobnie jak niekońcąca się jest przyjemność ze słuchania tak dobrych kompozycji.
„She’s giving you her best
Even when you’re at your worse”
***
Do usłyszenia w następnej, czwartej już odsłonie cyklu Pomiędzy Singlami! Zostawiajcie swoje typy w komentarzach lub podzielcie się nimi na naszej fejsbukowej grupie Muzyka na co dzień. Serdecznie polecamy piosenki z dzisiejszego zestawienia, a także te, które uświetniły poprzednie odsłony. Niech muzyka bedzie z Wami!