Norweski pionier modernizmu

Druga połowa XIX wieku, peryferie Europy. Kryzys gospodarczy nękający społeczeństwo, głód i masowa emigracja do Stanów Zjednoczonych. Któż by dzisiaj pomyślał w ten sposób o bogatej Norwegii? A taka właśnie była Kraina Fiordów pod koniec XIX wieku. W tych ciężkich czasach rodzi się postać niezwykła, która wpłynie rewolucyjnie na późniejszą literaturę. Jest to człowiek, którego można nazwać self-made manem w rozumieniu amerykańskiego snu. Nie będzie to jednak amerykański sen, bo pisarz o którym mówimy, Knut Hamsun, był przez jakiś czas w kapitalistycznych Stanach Zjednoczonych i podczas swojej ekonomicznej emigracji wystarczająco się do nich zraził przez drapieżny kapitalizm. Zatem norweski sen? Nie do końca, bo była to postać niezwykle istotna, ale również bardzo kontrowersyjna.
Knut Hamsun (a tak naprawdę Knut Pedersen) był norweskim pisarzem, który został nagrodzony literacką Nagrodą Nobla w 1920 roku. Większość zapewne nie kojarzy jego nazwiska, ale na pewno kiedyś słyszała o Hemingwayu albo Kafce. Właśnie tacy pisarze inspirowali się Hamsunem i to on wywarł największy wpływ na ich twórczość. To on jako pierwszy w Europie zaczął skupiać się na indywidualnych odczuciach jednostki oraz jej subiektywnym postrzeganiu świata, co było głównym motorem rozwoju modernistycznej literatury. Co więcej jego literatura była oparta na prawdziwych przeżyciach – Pedersen przez całe życie tułał się po świecie nie mając nic, przez wiele lat imał się różnych prac – od kopania rowów w Stanach Zjednoczonych po próby nauczania w norweskich szkołach. Nie raz zdarzało mu się nie jeść przez cały tydzień. Jednocześnie cały czas próbował pisać i ostatecznie będąc po trzydziestce stał się uznanym pisarzem – klejnotem kultury norweskiej, ale też późniejszą zmorą i czarną owcą, która poparła Adolfa Hitlera, za co pisarz został zesłany do szpitala psychiatrycznego, gdzie zakończył swój żywot.
Do dziś Knut Hamsun jest postacią ambiwalentną dla norweskiej kultury. Jego literatura była zapowiedzią intelektualnej prostoty i dowodem na to, że człowiek z ludu potrafi wpłynąć na bieg świata bez odpowiednich uwarunkowań arystokratycznych. Jednym z jego najważniejszych dokonań, na którym de facto chciałbym się skupić w niniejszym wpisie, jest powieść „Głód”. Po samym tytule możemy domyślać się czego może ona dotyczyć. Hamsun opisuje w niej tułaczy żywot bohatera, którego imienia nie poznajemy, po peryferyjnej Christianii (dzisiejsze Oslo). Pisarz opisuje psychologiczne rozterki i kreuje bohatera, którego od początku traktujemy z dystansem. Na zmianę wzbudza w nas obrzydzenie i sympatię. Widzimy jak błądzi po ulicach i próbuje pisać jakiekolwiek teksty, by zarobić na koronę i przeżyć kolejny dzień. Jednocześnie dokonuje dziwnych aktów, gdy oddaje lub wydaje w niemądry sposób cały swój zarobek i zaczyna wszystko od początku. Przez większość powieści nie możemy go zrozumieć, nie wiemy czemu zachowuje się kompletnie irracjonalnie. Po jakimś czasie zdajemy sobie jednak sprawę, że jest nękany przez tytułowy „głód”, ale nie w ujęciu tylko i wyłącznie fizycznym. Cierpi również jego dusza, pragnie miłości, wsparcia i uznania. Potrzebuje bliższego kontaktu, którego ostatecznie nie udaje mu się uzyskać.
Rewolucyjność stylu Hamsuna polegała na ukazaniu skomplikowanej psychiki głównego bohatera, który jak każdy z nas nękany jest przez natarczywe myśli, nawyki oraz pokusy. Idealizm oraz postrzeganie jednostki przez pryzmat całej grupy dominowały przez długi czas w europejskiej literaturze. Wraz z rozwojem psychoanalizy i pierwszych badań nad ludzką psychiką zaczęto zastanawiać się nad przeżyciami indywidualnej jednostki. Hamsuna nie interesowała polityczna walka klas lub ukazywanie naturalistycznej nędzy chłopów i robotników, ale przeżycia jednostki – jej punkt widzenia, jej uczucia, pragnienia i problemy. Jej odbieranie świata może otworzyć oczy wielu ludziom, bo zdają sobie oni wtedy sprawę, jak może faktycznie funkcjonować umysł i psychika osoby odbieranej w rzeczywistości zupełnie inaczej. Z drugiej strony ponury świat ukazywany przez Knuta zapoczątkował trend w literaturze ukazujący nędzę i bezsens egzystencji jednostki. Bohater Hamsuna nie jest ani pozytywny, ani negatywny. Pozornie może wydawać się takim także świat ukazywany przez pisarza – jednak jest to złudzenie, bo ten chaotyczny świat nie daje żadnej nadziei. A może jest to po prostu odczucie głównego bohatera, nękanego przez wielowymiarowy głód? Właśnie ta psychoanalityczna głębia i subiektywny punkt widzenia jednostki to coś, co zapewniło rozwój sztuce, literaturze i współczesnej psychologii. Warto dodać, że zmieniło również wymiar skandynawskiej literatury. Popularny dziś Knausgård to dziecko literatury Hamsuna, dlatego warto sięgnąć po twórczość tego drugiego, nawet jeśli może wydawać się to niewygodne i początkowo męczące. Mogę jednak zagwarantować, że ten „kawałek” niewygodnej literatury zwraca się intelektualnie bardzo szybko.
Zdjęcie: