Prawdziwa historia Janosika – część 1

Juraj Janosik, najbardziej znany harnaś zbójnicki, większości obywatelom naszego kraju kojarzy się z polskim bohaterem narodowym. Legenda, która narodziła się dzięki serialowi wyreżyserowanemu przez Jerzego Passendorfera, sprawiła iż przychylnym wzrokiem patrzymy na cały proceder zbójnictwa karpackiego. Jednak prawda daleka jest od mitu. A jak ona wygląda? Zobaczcie sami…
Ogromny wpływ na rozwój zbójnictwa miała sytuacja polityczno-historyczna, między XV, a XVIII wiekiem. Ciągłe konflikty wewnętrzne na terenach Węgier i Słowacji, były wręcz idealnym pretekstem do powstania i działalności grup zbójnickich. Ogromna pańszczyzna nakładana na chłopów oraz przymusowa służba, którą mężczyźni musieli odbyć w wojskach austriackich, sprawiała iż wśród najniższej klasy społecznej „rodziło się” wielu zbójników. Kręte i wąskie ścieżki idealnie nadawały się do zastawiania pułapek na kupieckie wozy, zaś okoliczne góry zapewniały świetną kryjówkę i możliwość ucieczki przed obławą. Stąd też właśnie proceder ten, kwitł najczęściej na terenie Karpat.
Skutkiem zaistniałej sytuacji był fakt, iż wylęknieni kupcy niejednokrotnie zanim pojawili się na tych terenach, zapewniali sobie od władzy danego państwa glejt bezpieczeństwa. Jednak nie tylko kupcy padali ofiarą zbójników. „Dobrzy chłopcy”, jak niekiedy ich zwano, przypuszczali także ataki na karczmy. Tam też najczęściej zbierali informacje dotyczące kolejnych napadów oraz dowiadywali się o ruchach władz, podjętych w celu ukrócenia ich zbójnickiego procederu.
Mimo, iż za pomoc rabusiom groziły surowe kary (w tym cielesne takie jak chłosta), mieszkańcy wsi często wspierali zbójników. Udzielali im schronienia w trakcie zimy, obdarowywali jedzeniem oraz informowali o postępach skierowanej ku nim nagonki. W zamian zbójnicy dzielili się z nimi zdobytymi podczas rabunków łupami. Była więc to współpraca korzystna dla obydwu stron, w myśl zasady – „coś, za coś”.
Oczywiście najbardziej znanym pośród wszystkich zbójników jest Juraj Janosik. Nie oznacza to jednak, że przed nim i po nim nie występowali także inni „dobrzy chłopcy”. Około 1493 roku, w słowackim Bardiowie, słynna była grupa Fedora Hlavatého. W 1561 roku, w Bieszczadach niepomiernie rządził Lewek Hostowiec. Lata 1632-1634, to czas świetności Ondruška i Adamička, a niedaleko Limanowej pojawia się mniej więcej około 1626 roku, grupa Babulaka. W XVII w. Żywiecczyzna może pochwalić się czterema znanymi harnasiami: Sebastianem Burym, Wojciechem i Mateuszem Klimczakami oraz Martynem Portaszem. Na XVIII wiek przypada wreszcie okres panowania najsławniejszych zbójników, w tym Juraja Janosika, grasującego na terenach Orawy i Spiszu. Innymi znanymi harnasiami rabującymi w tamtym czasie byli: Ondraszek na Śląsku, Dobosz w Karpatach Wschodnich oraz Proćpak i Józef Baczyński na Żywiecczyźnie1.
1 Urszula Janicka-Krzywda, Niespokojne Karpaty czyli rzecz o zbójnictwie, s. 10-12.
Druga część artykułu ukazała się tutaj: część 2
Trzecia część artykułu ukazała się tutaj: część 3
2 komentarze
[…] Pierwsza część artykułu ukazała się tutaj: część 1 […]
[…] Pierwsza część artykułu ukazała się tutaj: część 1 […]